Kilkuletni programista- norma, czy przesada?

W coraz większej ilości przedszkoli, mają miejsce zajęcia z zakresu prostego programowania dla dzieci. Rodzice chętnie posyłają maluchy na tego typu lekcje. Przedszkolaki równie chętnie uczą się prostego programowania. W takim razie gdzie tkwi haczyk i czy w ogóle jakikolwiek jest?

Młody programista – chłonny umysł, ogromne możliwości i mnóstwo zabawy

Dzieci świetnie bawią się programowaniem. Proste kodowanie, najpierw za pomocą kubeczków, później przy tabletach lub komputerach, wpływa korzystnie na logiczne myślenie i inteligencję. Poza tym dziecko nabiera odwagi do eksperymentowania i zdobywania nowej wiedzy za pomocą swoich doświadczeń. Chłonny umysł pozwala na zapamiętywanie wielu faktów, a dziecięca odwaga łączy je w niestandardowy sposób. To cudowna mieszanka, która pozwoli na stworzenie w następnym pokoleniu wielu innowacji.

Nauka podstaw programowania w pierwszych klasach szkoły podstawowej również może być bardzo efektywna. Dzieci uczą się bardzo chętnie, ponieważ w zasadzie jest to dla nich coś zupełnie nowego, a skoro coś jest nowe, to jest również wolne od błędów. A to wyzwala ogrom kreatywności, która w kolejnych latach może przynieść wymierne korzyści.